Masaż tantryczny w Poznaniu. Praca z energią. Tantra. Duchowość

Sensual Massage

Masaż tantryczny w Poznaniu. Praca z energią. Twoje miejsce zapomnienia.

Cztery praktyki, które przywrócą namiętność w relacji

Cztery praktyki, które przywrócą namiętność w relacji

W tym artykule przedstawię cztery praktyki, sposoby, które przywrócą namiętność w relacji.

Wyobraź sobie, że to jest czas, w którym spotykasz cudowną osobę. Od razu czujesz, że jest między Wami chemia, coś iskrzy. Hormony buzują w Waszych ciałach. Chcesz być przy tej osobie, spędzać z nią czas, poznawać ją, umawiacie się na randki. Widzisz błysk w oczach, Twoje również świecą, gdy tylko o nim lub o niej pomyślisz.  Jest niesamowita magia. I może nawet od razu wiecie, że chcecie być razem już zawsze. Przepiękne! Niesamowite uczucia. Zakochanie. Pielęgnujecie swoje uczucia do siebie, dbacie o siebie, staracie się. Myślisz, że tak już będzie zawsze.

Mija kilka lat… już nie chodzicie na randki, nie trzymacie się za ręce, nie ma pełnych uczuć spojrzeń, nie ma wypieków na twarzy. Jesteście razem, ale staliście się dla siebie kimś oczywistym, znajomym, bez fajerwerków.

Jedno z największych błędnych przekonań, jakie pojawia się w relacjach to „tak już będzie zawsze, on/ona jest, nie trzeba nic robić”. Bo przecież mieszkamy razem, jesteśmy razem, to staje się oczywiste, że nikt nie odejdzie. Takie przekonanie, wzięcie osoby za pewnik, powoli zabija namiętność, czułość, miłość.

Kolejne przekonanie jest takie, że w stałej relacji musi pojawić się rutyna, codzienność. To w zasadzie jest podobne do tego, że nic nie trzeba robić, niech się dzieje (niech nasza miłość umiera hura!).

Dlaczego na początku związku tak bardzo dbaliście o siebie, a potem już przestaliście?

Głęboko wierzę w to, że tak nie musi być. Że patrzenie na osobę, z którą spędzam życie, może być takie samo jak patrzyłam, gdy byliśmy na pierwszych randkach, gdy się zakochiwaliśmy. Że można chodzić na randki, spędzać czas razem – i mówię tutaj o spędzaniu czasu blisko, wtuleni, trzymający się za ręce.  Mało tego, że w to wierzę, to mam na to dowód. Ale potrzeba naprawdę głębokiej świadomości tego, żeby chcieć i pielęgnować bliskość, czułość, intymność. Chodzi mi tutaj o świadome dbanie o siebie i siebie nawzajem.

Oto cztery proste praktyki, czynności, które warto wykonywać, aby przywrócić namiętność w związku, lub aby namiętność po prostu trwała i nigdy nie zgasła.

1. Patrzenie w oczy

Jak rozbudzić namiętość – patrzenie w oczy

Ok, napisałam, że proste czynności, a tutaj weszłam na grubo 😊 Patrzenie w oczy może być naprawdę trudne, jeśli dawno tego nie robiliście. Skoro nie było tego przez kilka miesięcy czy lat, to jak tu nagle oznajmić, że od teraz patrzymy sobie w oczy.

Ja nie piszę o patrzeniu w oczy podczas rozmowy, bo to mam nadzieję, że wciąż występuje. Jeśli nie, to warto właśnie od tego zacząć. Po prostu patrz w oczy, gdy druga osoba mówi.

Ale chodzi mi o siedzenie naprzeciwko siebie i w milczeniu patrzenie sobie w oczy, z miłością, z czułością. Jasne, można coś powiedzieć, ale tutaj też proponuje czułe słowa. Dokładnie tak, jak mówiliście do siebie, gdy pojawiło się zakochanie. Po prostu bądźcie i patrzcie z miłością.

Kolejny sposób to patrzenie sobie w oczy podczas seksu, ach jakże to namiętne, najlepsza będzie pozycja Yab Yum, ale o tym napiszę w następnym poście.

Jeśli będziecie praktykować patrzenie z miłością, po jakimś czasie nie będzie już to niekomfortowe czy dziwne, ale będzie pięknym spędzaniem wspólnie czasu w świadomości i miłości, a to tworzy namiętność w relacji.

2. Dotyk

Dotyk na rozbudzenie namiętności

Dotyk jest moim ulubionym. Jako masażystka jestem zachwycona magią dotyku, zarówno tego jaki się daje, jak również jaki się przyjmuje. Doskonale widzę, jak dotyk zmienia samopoczucie. Jak magicznie z ciała, które jest niespokojne, niepewne, tworzy ciało zrelaksowane, pełne ufności, błogości. I to naprawdę działa, widzę to codziennie.

Dotyk jest o tyle prosty, że nie trzeba mieć zdolności w masowaniu, może to robić każdy. Dam Wam kilka przykładów, żebyście sami się przekonali jakie to proste.

Trzymanie się za ręce. Robiliście to często na początku Waszego związku, róbcie to nadal! Gdy oglądacie film, czy telewizję, gdy jecie ciasto, gdy idziecie z psem na spacer (tak, idźcie razem na spacer z psem), gdy jesteście u znajomych, na grillu, u rodziny. Trzymajcie się za ręce, gdy tylko macie okazję. Mało tego, stwarzajcie te okazje. Mam jeszcze jeden pomysł, za każdym razem gdy chwycicie się za ręce, popatrzcie sobie w oczy i uśmiechnijcie się. Mmm ja już mam ciarki jak o tym pomyślę.

Kolejna rzecz. Muśnijcie swoją dłonią udo partnera, może tylko delikatne muśnięcie, albo niech ręka zostanie na udzie. A może przeczesywanie dłonią włosów. Smyranie po plecach, ramieniu, obojczyku. Dotknięcie ucha, szyi. Jest tak wiele sposobów, aby stworzyć bliski kontakt między Wami. I jakie to piękne! Możecie to robić w każdym miejscu.

Pokazujcie sobie delikatnym dotykiem, że jesteście blisko, że dbacie o siebie, że chcecie kontaktu. Tak rodzi się wspaniała namiętność w relacji. A i jeszcze jedno! Dotykajcie tak, jakbyście dotykali pierwszy raz. Za każdym razem. Niech będzie w tym najwięcej miłości i czułości. To ma być tylko dotyk, bez presji na coś więcej, chyba, że jesteście oboje gotowi na więcej, to cudownie 😊

Przyjmowanie dotyku też jest sztuką. Można zamknąć oczy i po prostu pozwolić partnerowi czy partnerce dotykać. Zanurzyć się w tej przyjemności, nic nie robić. Jedynie przyjmować to, co ktoś chce Ci dać. Pozwól sobie na chwilę przyjemności, nie oceniaj, nie marudź. Tylko zamknij oczy i bądź. A jeśli jest to w towarzystwie, znów popatrzcie sobie w oczy i uśmiechnijcie się. To jest prosty przekaz – jestem, kocham Cię, chcę Cię – dlatego właśnie dotykam.

3. Taniec

Taniec – sposób, by rozbudzić namiętość w związku

Po wielu rozmowach z parami doskonale wiem, że nie ma tańca w związkach. A przecież jest to tak namiętne spędzanie czasu razem. Jak to zrobić? A co jeśli powiem, że na przykład w sobotnie wieczory zamiast oglądać film, to włączcie nastrojową muzykę i potańczcie w salonie, lub sypialni? Nic Wam nie potrzeba oprócz muzyki i trochę miejsca.

Niech będzie sensualnie, powoli, i koniecznie z elementem bliskości i patrzenia w oczy. A jeśli chcecie się powygłupiać, to włączcie też coś szybkiego. Ważne, że będziecie razem, to będzie Wasz czas, aby celebrować Waszą więź i stworzyć atmosferę bliskości.

Taniec jest doskonałym narzędziem dla rozluźnienia, puszczenia emocji, które kumulowały się w ciele przez cały tydzień. Taniec niezwykle relaksuje Nasz układ nerwowy, przez co stajemy się bardziej otwarci, jest nam błogo i mamy ochotę na więcej.

4. Tęsknota

Tęsknota – sposób, by rozbudzić namiętność w związku

To zagadnienie jest dosyć trudne. Sama jeszcze kilka lat temu mówiłam, że co za głupota stwarzać świadomie warunki, aby móc zatęsknić. Broniłam się przed tym bardzo. Przecież jest tak, że jak kogoś kocham, to chcę spędzać jak najwięcej czasu z tą osobą. To jest prawda, ale! Spędzanie dużej ilości czasu z jedną osobą powoduje, że zaczynamy być bardziej wrażliwi na irytację, więcej rzeczy zaczyna nam przeszkadzać, lub też po prostu się nudzimy. A od tego już tylko krok do zabicia namiętności. I tutaj przychodzi niezwykłe odkrycie, którego dokonałam kilka lat temu. TĘSKNOTA.

A więc tak jak wspomniałam: chodzi o to, aby stworzyć świadomie warunki do tęsknienia. Wyjechać na kilka dni, zrobić wypad z kumplami lub koleżankami, pojechać na warsztaty, delegację. I to wszystko zaplanować wspólnie ze świadomością, że rozdzielacie się, aby zatęsknić. W pełnym zaufaniu, że oboje macie prawo odpocząć. I dajcie sobie czas na to tęsknienie. To znaczy nie dzwońcie kilka razy dziennie, żeby pogadać. Ustalcie, że kontakt będzie rzadki, ale pełen miłości.

Po kilku dniach przekonacie się, jaką magię ma tęsknota. Jak potrafi Was przenieść w czas, kiedy czekaliście z niecierpliwością na spotkanie, kiedy nie mogliście się doczekać, żeby już się przytulać i być blisko, intymnie. I jak bardzo będziecie się cieszyć, że już możecie się zobaczyć. Nie będzie to nudne i oczywiste, ale pełne czułości, dotyku i emocji.

A teraz zadaj sobie pytania: kiedy ostatnio patrzyłaś /patrzyłeś w oczy swojego partnera? Kiedy dotykałeś swoją kobietę bez presji na coś więcej? Kiedy dotykałaś męża? Dotyk dla samego dotyku. Kiedy zaprosiłaś/zaprosiłeś swojego mężczyznę/ swoją kobietę do tańca? Kiedy poszliście na randkę?  I kiedy ostatni raz spędzaliście czas osobno dłużej niż jeden dzień?

Jestem bardzo ciekawa, jak Ty dbasz o namiętność w relacji, napisz w komentarzu😊

Dbajcie o siebie

Z Miłością

Jess Hatti

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *